Z Michałem Cichym, prezesem zarządu Stowarzyszenia Polski Ruch Czystszej Produkcji, rozmawia Zygmunt Jazukiewicz.
- Kiedy w Polsce startował Ruch CP (1989), technologie należały do innej epoki, więc poziom wszelkich emisji był zdecydowanie wyższy. Czy da się ocenić wpływ Ruchu CP na tle ogólnych tendencji w rozwoju ochrony środowiska w polskich firmach?
- Zgadza się, to była zupełnie inna epoka. W przemyśle prawie nie zwracano uwagi na kwestie środowiskowe, ochrona środowiska i przyrody opierała się w Polsce głównie na dwóch ustawach, nie istniała jeszcze Inspekcja Ochrony Środowiska, powołana dopiero w 1991 r. W tym okresie Czystsza Produkcja (CP), jako strategia ochrony nadająca priorytet zapobieganiu powstawania zanieczyszczeń i marnowaniu zasobów u źródeł, stała się nowym – i dla wielu osób – fascynującym zjawiskiem. Działania Ruchu CP, dzięki dotacji od rządu Norwegii, były bezpłatne dla uczestników. W 1993 r. ministrowie ochrony środowiska oraz przemysłu i handlu podpisali pierwszą w świecie Deklarację Czystszej Produkcji. Zyskała ona licznych sygnatariuszy i posłużyła za wzór do ustanowienia podobnego dokumentu na szczeblu ONZ. Deklarację podpisał także w 1999 r. polski minister ochrony środowiska. Jak bardzo zmieniały się niektóre z firm, można prześledzić chociażby na podstawie tzw. Kart Raportu dla Laureatów Polskiego Rejestru Czystszej Produkcji i Odpowiedzialnej Przedsiębiorczości. Często wyniki, w porównaniu do początkowych „100%” emisji, dziś są niemal bliskie zeru. W badaniach z 2007 r. (Politechnika Śląska przy współpracy Stowarzyszenia PRCP) pokazano, że w 79 przedsiębiorstwach w latach 1994-2003 uśredniona redukcja pyłów spadła o ok. 90%, ilość odpadów o ok. 44%, a zużycie wody o ok. 58%.
- Zadawaliśmy często pytanie o metodologię, która pozwala ocenić wartość ekonomiczną przedsięwzięć w ramach modernizacji produkcji pod kątem CP.
- W naszej metodyce wystarczy klasyczna ocena inwestycji, z dobrze znanymi wskaźnikami, pozwalająca na określenie kosztów i spodziewanych oszczędności, okresu oraz stopy zwrotu itp. Ważne, by dostrzec, a następnie dobrze oszacować efekty ekologiczne i ekonomiczne wynikające z działań proekologicznych. Nauczamy tego podczas Akademii Czystszej Produkcji (dawniej: Szkoła CP). Nie tylko przekazujemy wiedzę, ale także pomagamy wybrać i wdrożyć przykładowe zmiany proekologiczne, które dają zarówno korzyści środowiskowe i społeczne, jak i oszczędności finansowe (dzięki redukcji kosztów zużywanej wody lub energii, mniejszym opłatom środowiskowym itp.).
Ocenę środowiskową opieramy głównie na wskaźnikach odnoszących oddziaływania środowiskowe do skali działalności firm. Istnieje oczywiście wiele bardziej zaawansowanych technik oceny środowiskowej, którym poświęcimy wkrótce cykl warsztatów.
- Jakie sukcesy ruchu CP uważa pan za najważniejsze?
- Dzięki zaangażowaniu strony rządowej w 2002 r. udało się ustanowić Polski Rejestr Czystszej Produkcji i Odpowiedzialnej Przedsiębiorczości (PRCPiOP) dla wyróżniających się w działaniach z zakresu CP jednostek (firmy, samorządy itp.) Na czele Kapituły stoi wiceminister środowiska Sławomir Mazurek. Rejestrowi patronują też Główny Inspektor Ochrony Środowiska oraz Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii.
Muszę wyróżnić uzyskanie przez nasze Stowarzyszenie prawie 3-letniego grantu na realizację projektu „Kampania edukacyjna na temat zapobiegania zanieczyszczeniom oraz Gospodarki o Obiegu Zamkniętym, z wykorzystaniem doświadczeń Czystszej Produkcji i EMAS”, dofinansowanego przez NFOŚiGW (www.cp.org.pl/goz). Sfinansowane zostaną aż 3 edycje Akademii Czystszej Produkcji. Programy dostępne są bezpłatnie, cieszą się dużym powodzeniem, gdyż wkrótce po otwarciu rekrutacji listy zapisów na 2 pierwsze edycje już „pękają w szwach”.
- Co jest najbardziej atrakcyjne dla firm?
- Działalność edukacyjno-szkoleniowa jest bardzo ważna, w szczególności w zakresie Akademii CP. Prowadzimy działalność informacyjną, organizując seminaria, wydając e-newsletter, czasopismo „Czystsza Produkcja i Eko-zarządzanie”, a także dzięki mediom społecznościowym i stronom www (cp.org.pl oraz www.prcpiop.pl).
Drugi filar naszych działań to rejestry: Rejestr Świadectw Czystszej Produkcji (w którym uczestniczyło dotąd 248 laureatów) dla instytucji, które wdrożyły projekt proekologiczny z zakresu CP oraz zdefiniowały plan działań na kolejne lata, a także bardziej wymagający, lecz bardziej prestiżowy, Polski Rejestr CP i OP (wpis uzyskały 82 instytucje). Zachętą do udziału w rejestrach jest dodatkowy punkt dla laureatów przy staraniach o dofinansowanie dla niektórych nowych inwestycji, na podstawie rozporządzenia do ustawy z 10 maja 2018 r. Laureaci Rejestru mogą liczyć na rzadsze kontrole środowiskowe. Takich konkretnych korzyści będzie coraz więcej. Po liczbie telefonów, jakie otrzymaliśmy po wprowadzeniu „dodatkowego punktu”, widać, jak wpływają one na zainteresowanie CP.
- Co planuje się na najbliższe lata?
- Dużym wyzwaniem będzie ogólnopolska kampania edukacyjna o GOZ. Poza Akademiami CP, obejmuje ona konferencje, webinaria i broszury dotyczące tematyki projektu, praktyczne warsztaty na temat oceny cyklu życia wyrobu oraz śladzie węglowym, a nawet edukacyjne animacje komputerowe. Dzięki grantowi 7 października br., w Warszawie, podsumujemy 30 lat naszej działalności podczas międzynarodowej konferencji "30 lat Czystszej Produkcji – na drodze do GOZ". Przyglądamy się też możliwościom, jakie daje nam członkostwo w Europejskim Centrum Wiedzy o Efektywności Zasobowej (EREK) – inicjatywy Komisji Europejskiej, w którą zaangażowaliśmy się w tym roku, a która zaowocowała m.in. nowymi formami promocji naszej organizacji, w tym prelekcją podczas webinarium oraz prezentacją w ramach międzynarodowej konferencji w Brukseli pod koniec września.
- Gratuluję Stowarzyszeniu, a szczególnie jego członkom jubileuszu 30-lecia i życzę dalszych sukcesów na polu ekologicznego rozwoju naszej planety.